Metalowy zespół zarobił miliony! Najbogatsi ludzie świata zdruzgotani

0

ASZ: Maria

Listę 100 najbogatszych ludzi świata magazynu FORBES otwierają muzycy szwedzkiej grupy black metalowej Marduk. Fortuna, na którą inni pracowali przez całe życie na nich spadła w ciągu kilku dni

Gdy zakładałem zespół na początku lat 90. nic nie zapowiadało, że uda się na nim zarobić duże pieniądze – mówi Patrik Niclas Morgan Håkansson, którego spotkaliśmy w greckim hotelu Grand Resort Lagonissi, gdy akurat kąpał się w szampanie Goût de Diamants. – Tajemnicą sukcesu jest ciężka, konsekwentna praca. Przez trzydzieści lat przemierzyliśmy niemal cały świat, zagraliśmy ponad tysiąc koncertów i zarejestrowaliśmy 13 płyt studyjnych….

… a potem sprzedaliśmy 35 milionów koszulek i zostaliśmy milionerami – dodaje Daniel Hans Johan Rostén znany jako Mortuus i zaciąga się cygarem Behike, w drugim ręku trzymając kebab, który zamiast baraniną wypełniony jest białymi truflami.

Gdy tajemniczy mężczyzna w okularach przedstawił pomysł na promocję black metalu początkowo nikt go nie brał poważnie. Wyczuciem marketingowym tym razem nie popisał się nawet Nergal

Sukces finansowy zespołu nie ma żadnego precedensu. Management Marduka przez kilka dni zachodził w głowę dlaczego sprzedaż koszulek nabrała takiego tempa.
– To niesamowite – cieszy się Lars Björklund menager grupy, który właśnie wysiadł ze swojego 250-metrowego Rolls Royce’a. – Sprzedaż koszulek eksplodowała jak wulkan. Fabryki w Chinach nie nadążyły z szyciem. Doszło do tego, że zaczęto zdzierać nadruki z koszulek z wizerunkiem Jana Pawła II, które zalegały w magazynie i zastępować je naszymi. Szczególną popularność zaobserwowano w Polsce. To dziki kraj na peryferiach Rosji, w którym zespół miał odwagę nie raz koncertować – dodaje z dumą menager zespołu.

Dobry marketing spowodował, że sprzedaż koszulek zespołu eksplodowała

Co jest tajemnicą sukcesu komercyjnego koszulek zespołu, który przecież gra niszową muzykę?
Nie mam pojęcia – początkowo rozkłada bezradnie ręce Björklund, ale chwilę później zaskakuje niesamowitą historią. – Parę miesięcy temu zgłosił się do nas niepozorny, zupełnie do nikogo niepodobny człowiek w okularach i powiedział, że ma pomysł jak zapewnić zyski Mardukowi. Kompletnie nie wyglądał na kogoś kto może odnieść sukces. Prędzej bym uwierzył, że skręci kark zaplątawszy się w sznurowadła własnych butów niż coś sprzeda. W zamian chciał tylko 5 proc. od sprzedaży koszulek, więc postanowiliśmy się zgodzić i dać mu wolną rękę. Nie wiem jak tego dokonał, ale to mu się udało!

Tymczasem koszulki Marduk stają się coraz modniejsze w celebryckim świecie, nie tylko tym związanym z muzykę metalową. Wiemy, że koszulkę zakupiła już m.in. Lady Gaga, Paulo Coelho i Cristiano Ronaldo.

Celebryci na całym świecie kupują koszulki Marduk

Wczoraj zespół wykupił setki hektarów pól w Indiach, gdzie powstaną olbrzymie plantacje bawełny, mające zasilić proces dalszej produkcji koszulek.
– Będą tam pracować tylko biali ludzie, chcemy uniknąć złych skojarzeń – zastrzega Morgan. – Kochamy muzykę, ale skoro świat oczekuje od nas koszulek przestaniemy grań i zajmiemy się produkcją kolejnych t-shirtów – zapowiada były muzyk. – Moim marzeniem jest by za kilka lat absolutnie każda osoba na świecie miała w szafie kilka koszulek z logo naszej grupy.

O komentarz do tego bezprecedensowego sukcesu Marduka chcieliśmy poprosić polskiego celebrytę związanego z muzyką black metalową.
– Adam kilka dni temu zamknął się w swoim pokoju, zgasił światło i płacze – poinformował nas menager gwiazdora. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że autor sukcesu marketingowego Marduka był najpierw u lidera zespołu Behemoth, ale ten pochłonięty projektowaniem opakowań pokarmu dla rybek nie znalazł dla niego czasu.

Uwaga! Powyższy artykuł jest fikcją literacką. Podobieństwo jego bohaterów do prawdziwych osób jest przypadkowe, a przebieg zdarzeń został wyssany z miętowych cukierków.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj